Powstanie, które wybuchło 22 stycznia 1863 r., to ważny okres w dziejach Puszczy Kampinoskiej, w tradycji walk o wolność i niepodległość Polski. W lasach do dziś pozostały ślady po tamtych wydarzeniach – powstańcze mogiły.
Puszcza była miejscem schronienia i przygotowań do zrywu oraz gromadzenia broni.
W powstańczych planach stanowiła jeden z głównych rejonów koncentracji sił.
Na przełomie 1862/1863 r. przybywali tutaj głównie ludzie młodzi, którzy wyszli z Warszawy na wieść o brance do wojska rosyjskiego planowanej na noc z 14 na 15 stycznia 1863 r.
Anonimowy poeta napisał wówczas:
„Hej, rodacy, kto u wroga nie chce szukać losu, komu święta wolność droga, śpiesz do Kampinosu”.
Młodzież przybywała pojedynczo, ale także i w większych grupach na miejsce zbiórki.
W połowie stycznia 1863 r. w kompleksie leśnym było ich około 1000: niezorganizowanych, z małą ilością broni palnej; większość uzbrojona tylko w siekiery, kosy, a nawet kije. Opieką nad nimi i organizacją oddziału partyzanckiego zajął się Zygmunt Padlewski – członek Komitetu Centralnego Narodowego i naczelnik Warszawy, który wraz ze swym sztabem rezydował w Kampinosie, w dworze Łaszczyńskich. Wsparcia udzielała im okoliczna ludność.
18 stycznia 1863 r., na wieść o zorganizowanej obławie, oddział Padlewskiego opuścił puszczę i skierował się na teren guberni płockiej (główna baza przyszłego powstania). Po nieudanym ataku na Płock, Zygmunt Padlewski został schwytany i rozstrzelany.
W lutym 1863 r. w Puszczy Kampinoskiej zaczęto formować nowy oddział powstańczy złożony w większości z warszawskiej młodzieży („Dzieci Warszawy”).
Na jego dowódcę Rząd Narodowy wyznaczył majora Walerego Remiszewskiego. Najważniejszym zadaniem nowoutworzonej jednostki było uwolnienie, w nocy z 11 na 12 kwietnia, więzionego w Cytadeli – Jarosława Dąbrowskiego (jeden z głównych organizatorów zrywu). Wojska rosyjskie uprzedziły jednak działania powstańców i ruszyły pierwsze, z Warszawy w kierunku puszczy. W tej sytuacji powstańcy wycofali się spod Lipkowa, głębiej w lasy.
14 kwietnia 1863 r. doszło do starcia pod Budą Zaborowską (ob. Zaborów Leśny) około 300-osobowego oddziału Remiszewskiego z silną kolumną żołnierzy rosyjskich
(ok. 500-1000 żołnierzy). Zacięty bój zakończył się klęską Polaków. Zginęło ok. 150-200 powstańców, w tym Walery Remiszewski.76 poległych jest pochowanych w Mogile Powstańców 1863 r. w Zaborowie Leśnym; pozostałych pochowano na okolicznych cmentarzach.
Po tej porażce nie zaprzestano walk na terenie Puszczy Kampinoskiej, ale do większych potyczek już nie doszło. Rosjanie wyłapywali ukrywającą się młodzież i pojedynczych, rannych powstańców. Schwytanych wieszano na sośnie w pobliżu wsi Górki
Kampinoskie oraz na dębie w uroczysku Wystawa k/Bielin. Miejscowa ludność chowała pomordowanych na cmentarzu parafialnym w Kampinosie, a drzewom nadała nazwę Powstańców 1863 r.
Powstanie Styczniowe upadło, ale pamięć o nim przetrwała wśród mieszkańców puszczańskich wiosek. Opiekowano się powstańczymi mogiłami, stawiano krzyże
i pamiątkowe tablice, nawet w okresie niewoli